Przeżył Afganistan, w rodzinnym kraju powitały go kule

Christopher w Afganistanie przeżył wybuch bomby. Do rodzinnego San Bernardino w Kalifornii wrócił na Święta Bożego Narodzenia. Podczas wydanego z okazji jego powrotu przyjęcia 22-letni Christopher został postrzelony. W krytycznym stanie trafił do szpitala. Kula uszkodziła kręgosłup. Żołnierz  nigdy nie będzie chodził. 

Według policji z San Bernardino, wszystko zaczęło się od błahostki. „Uczestnicy przyjęcia posprzeczali się o to, czyja drużyna futbolowa jest lepsza” – mówi porucznik Rich Lawhead. Christopher Sullivan chciał rozdzielić kłócących się. Wtedy jeden z mężczyzn zidentyfikowany jako Ruben Ray Jurado, oddał strzały. Dwie kule trafiły żołnierza w szyję i kręgosłup. Sprawca strzelaniny zbiegł i wciąż jest poszukiwany przez policję.

22-latek w krytycznym stanie trafił do szpitala. Przeszedł skomplikowaną operację. Kula uszkodziła rdzeń kręgowy. Christopher Sullivan do końca życia będzie sparaliżowany: nie będzie chodził.

Bliscy żołnierza są zdruzgotani. Radość z powrotu do domu zamieniła się w dramat.

Christopher Sullivan w grudniu ubiegłego roku został ranny w wyniku ataku zamachowca-samobójcy i otrzymał „Purpurowe Serce”. W zamachu zginęło wówczas pięciu jego kolegów.

„Przeżył wojnę, bo to, aby postrzelił go ktoś w domu” – mówi ze łzami w czach matka żołnierza, Suzanne Sullivan.

Policja wciąż poszukuje sprawcy, Rubena Raya Jurado.

mp